wtorek, 14 sierpnia 2012

Mincer Pharma, Zielona Apteka SPA, Balsam do ciała

Jestem ogromną miłośniczką wszelkich mazideł do ciała, balsamów, mleczek i masełek. Zmagam się ze strasznie przesuszoną skórą na nogach i rękach, więc bez tego typu produktów po prostu nie mogę funkcjonować. Nie muszę dodawać, że uwielbiam, kiedy takie kosmetyki pięknie pachną.

Mincer, Zielona Apteka SPA, Balsam
Cena: ok. 12 zł/200 ml
Balsam Mincer skusił mnie przede wszystkim zapowiedzią "zapachu rajskiego ogrodu". Po za tym była to nowość, a z nowościami tak bywa, że trudno im się oprzeć.

Według producenta:
Ultra nawilżający balsam do ciała o niezwykle przyjemnej konsystencji i zmysłowym zapachu sprawi, że najbardziej nawet wysuszona skóra otrzyma konieczną dozę nawilżenia. Stanie się natychmiast elastyczna, aksamitna, miękka w dotyku i nabierze świeżego, atrakcyjnego wyglądu.

Skład nie powala, ale zły nie jest:


Zapach rajskiego ogrodu nie przypadł mi do gustu. Jest dosyć sztuczny, a przy tym jakiś taki przesłodzony. Nie mogę się do niego przekonać, chociaż nie powiem, żeby był jakoś szczególnie nieprzyjemny. To kwestia gustu.

Balsam posiada konsystencję mleczka, które łatwo się rozsmarowuje, ale też łatwo wylać go za dużo. Wchłania się dość szybko, ale nie pozostawia skóry gładkiej i przyjemnej w dotyku, tylko niezbyt fajną, lepką warstwę, która utrzymuje się dość długo, a po jej zniknięciu i tak nie ma obiecanej aksamitnej gładkości, a raczej to samo, co przed użyciem.

Jeżeli chodzi o nawilżenie, to jest średnio, w kierunku słabo. Przez kilka godzin odczuwalne jest lekka poprawa, skóra jest miękka i elastyczna, ale ten stan nie trwa zbyt długo. Po aplikacji rano, już koło południa skórą na piszczelach staje się szorstka i sucha. Być może osoby z normalną skórą będą usatysfakcjonowane, ale dla mnie ten balsam robi stanowczo za mało.

Ten balsam zawiódł mnie na całej linii. Nie mam ani przyjemności z jego stosowania, bo zapach i konsystencja są dla mnie średnie, a lepkość skóry po zastosowaniu jest bardzo nieprzyjemna. Nie widzę też satysfakcjonujących efektów. Nie polecam tego balsamu, jest to największy kosmetyczny zawód ostatnich kilku miesięcy. Jeden punkt dostaje za to, że nie zrobił mi krzywdy, nie zapchał i nie podrażnił.

Moja ocena: 





31 komentarzy:

  1. nigdy nie miałam, ale po Twojej recenzji chyba i tak się nie skuszę ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś się nad nim zastanawiałam ale dobrze ze nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do siebie + ciekawy blog. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie widziałam,nigdy balsamów z tej firmy i bym się nie skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że wczesniej ich nie widziałam i nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  6. Po twojej ocenie stwierdzam, że słabiutki. Nie widziałam ich u siebie- i dobrze !

    OdpowiedzUsuń
  7. to dobrze, że takiego nie kupiłam ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. BALSAMÓW DO CIAŁA NIGDY ZA WIELE. NA MOJEJ PUŁCE ZAWSZE WIDNIEJE MINIMUM 10 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej firmy, ale zawsze można wypróbować. Jestem tu pierwszy raz - życzę pwoodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o, nie znam tej firmy :D uwielbiam nowości :) przetestowałabym z miłą chęcią. Dzięki za recenzję, bardzi przyjemnie się czytalo. Pozdrawiam cieplutko :D

    OdpowiedzUsuń
  11. gr kocham


    zapraszam na konkurs; http://testujto.blogspot.com/2012/12/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  12. tragiczny jest ten krem, kiedys jedna z osob przez mnie goszczonych go zostawila. Dla osob z taka skora jak moja, ktora jest wrazliwa i sucha ten balsam sie zupelnie nie sprawdzil. Polecam natomiast Physiogel(chociaz po czasie nudzi sie bo nie am zapachu i jest troche drogi) no i Floslek jak na razie to moj numer jeden.
    A polecacie jakis peeling moze? bo ja szukam i szukam

    OdpowiedzUsuń
  13. tragiczny jest ten krem, kiedys jedna z osob przez mnie goszczonych go zostawila. Dla osob z taka skora jak moja, ktora jest wrazliwa i sucha ten balsam sie zupelnie nie sprawdzil. Polecam natomiast Physiogel(chociaz po czasie nudzi sie bo nie am zapachu i jest troche drogi) no i Floslek jak na razie to moj numer jeden.
    A polecacie jakis peeling moze? bo ja szukam i szukam

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam go nigdy. Mam swoje sprawdzone kremy:) Fajny blog obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej;) Fajny blog ;) Może obserwacja?? Zapraszam Cię na mojego nowego posta, pozdr :*

    http://fashion-crown.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. słyszałam o tym produkcie to kolejna zła opinia jaką słyszę na jego temat

    http://thestarsofgroud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. I have study a few of the blogposts on your blog now, and I truly like your style of blogging. I bookmarked it to my favorites internet site list and will be checking back soon. Pls visit my internet site too and let me know your opinion.
    jeux onlines

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz komentarz. Każdy z nich jest dla mnie ogromną przyjemnością i motywacją do dalszego blogowania. Odwiedzam każdego bloga i staram się odpisywać na każdy komentarz tutaj lub na Twoim blogu.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...