sobota, 12 marca 2016

Hity Lutego 2016

Hity Lutego 2016

W lutym wpadło w moje ręce kilka naprawdę fajnych kosmetyków, które zdominowały moją codzienną pielęgnację i zrewolucjonizowały mój codzienny makijaż. Jesteście ciekawe, o czym mówię? Zapraszam dalej.


Oczywiście w hitach lutego musiała pojawić się paleta Too Faced, Chocolate Bon Bons - cudowny prezent walentynkowy. Odkąd ją dostałam używam jej praktycznie codziennie - makijaż z jej wykorzystaniem to prawdziwa przyjemność. Cienie są świetnie napigmentowane, doskonale się blendują, a całość pachnie prawdziwym kakao. Myślę, że hitem pozostanie na długo.

Too Faced, Chocolate Bon Bons

Too Faced, Chocolate Bon Bons

Równie namiętnie używam ostatnio konturówki do brwi Inglot - pozwala mi uzyskać świetnie podkreślone brwi, utrzymuje się cały dzień bez żadnych poprawek. Wszystkie cienie i kredki do tej pory przeze mnie używane chowają się przy tym malutkim słoiczku. Nasze początki nie były takie różowe, musiałam nabrać wprawy, ale teraz nasze relacje są doskonałe.

Inglot, Konturówka do brwi w żelu

W prezencie imieninowym dostałam od mamy Pro Longwear Concealer z MAC, na który czaiłam się od dłuższego czasu. W połączeniu z gąbką Nicka K New York, która znalazła się w walentynkowym beGlossy korektor okazał się idealną metodą na cienie pod oczami. Dobrze kryje, nie zbiera się w liniach pod oczami, nie schodzi w ciągu dnia - do tej pory nic nie sprawdzało się u mnie tak dobrze. 

Nicka K New York, gąbka

MAC, Pro Longwear Concealer

Ostatnio na policzkach króluje u mnie Blushing Heart firmy Makeup Revolution w kolorze Peachy Pink Kisses. O ile paletki tej firmy nie zrobiły na mnie wrażenia, to rozświetlające serduszko stało się moim ulubieńcem w codziennym makijażu - rozświetlam nim szczyty kości policzkowych, aby nadać twarzy świeżości i blasku.

Makeup Revolution, Blushing Hearts

Pielęgnacja ust w lutym stała pod znakiem różowego jajeczka EOS, Strawberry Sorbet - uzależniłam się od zapachu i od miękkich, nawilżonych ust. Jeśli chodzi o kolor - polubiłam się z matową pomadką Kiko, Velvet Mat w kolorze 612. Śliczny kolor do codziennego podkreślenia ust. Nie wysusza i całkiem nieźle się trzyma.

EOS, Balsam do ust

Kiko, Velver Mat Lipstick


Jak widać moje hity to głównie kolorówka, bo z pielęgnacji nie trafiło się nic szczególnego, oprócz kupionego zupełnie przypadkiem kremu do rąk Palmer's, Olive Butter Formula. Krem okazał się być jednym z lepszych, jakie miałam okazję używać. Ładnie pachnie, szybko się wchłania i radzi sobie z moją strasznie przesuszoną skórą. Miał to być awaryjny krem do pracy, a jesteśmy nierozłączni. 

Palmer's, Olive Butter Formula

Czy używacie któregoś z moich ulubieńców i podbił też Wasze serca? 

14 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie ta konturówka do brwi i rozświetlające serduszko :) O tym drugim dość często czytam od jakiegoś czasu, więc chyba muszę w końcu wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor pomadki bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paleta cieni jest mega! Muszą sobie taką sprawić! Tak, tyle się naczytam postów kosmetycznych, tyle rzeczy wpadnie mi w oko, a w mojej wyobraźni widok wysypujących się kosmetyków z szafy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też chciałabym wypróbować tej paletki :) Fajny wpis ! Obserwuję i liczę na to samo ^^

    http://mixibling.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. "Czekolady" od "Too Faced kuszą mnie od dawna, ale przecież mam tyle cieni... Co nie stoi na przeszkodzie chęci sprawienia sobie kolejnych! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne kosmetyki :) chyba na coś się skuszę z tego zestawu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Inglot i serduszko mnie zainteresowało :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Twoich hitów znam tylko EOS - i bardzo go lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Te opakowania z Too Faced są przeurocze... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta paleta od Too Faced, to moje marzenie już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo jak ja Ci zazdroszczę tej palety Too Faced! Piękna *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta serduszko paletka jest przepiękna, zarówno pod względem wizualnym, jak i kolorystyka cieni jest super skomponowana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Blushing Hearts uwielbiam :)

    ps. odpowiedziałam na Twój komentarz odnośnie Lumei - to jest chyba mój najdłuższy komentarz ever ;) w razie pytań pisz śmiało na maila :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz komentarz. Każdy z nich jest dla mnie ogromną przyjemnością i motywacją do dalszego blogowania. Odwiedzam każdego bloga i staram się odpisywać na każdy komentarz tutaj lub na Twoim blogu.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...